Tuesday, November 29, 2011

"Komponent tajemnicy" Zyta Gilowska na 10 dni przed katastrofą smoleńską


Zyta Gilowska o rezygnacji Donalda Tuska z kandydowania w wyborach prezydenckich. Wywiad opublikowany na 10 dni przed katastrofą smoleńską:

Link do całości.

Wracając do tych tajemnic polskiej polityki. Nie jest dla pani tajemnicza rezygnacja Tuska z kandydowania na prezydenta?

Trochę tak. Można to tłumaczyć obawami przed przegraną, ale to mnie nie przekonuje. Można tłumaczyć zamiarem utrzymania władzy premiera – też mnie nie przekonuje.

Dlaczego to panią nie przekonuje?

Przede wszystkim dlatego, że Donald Tusk przez minione cztery lata zachowywał się jak osoba, która otwarcie i bardzo konsekwentnie zmierza do prezydentury. Taka wolta, na dokładkę niezbyt serio objaśniana tymi żyrandolami, ma skrywany komponent, jakąś tajemnicę.

Może więc to jakiś kaprys Donalda Tuska?

Nie. Tego typu kaprysy mają tylko bardzo młode dziewczyny na pograniczu gimnazjum i liceum.

Czyli na gruncie wiedzy istniejącej w domenie publicznej nie sposób tej rezygnacji wytłumaczyć?

Tak. I odpowiadając wprost na pani pytanie: moim zdaniem jest w tym jakaś tajemnica.

Tym, którzy przyczyny analizują, brakuje więc może jakiegoś elementu tej układanki, jakiejś wiedzy?


Sądzę, że tak właśnie jest.

A to kiedyś się wyda?
Generalnie żywię takie XIX-wieczne i chyba naiwne przekonanie, że kiedyś wszystko się wyda. Myślę więc, że wyda się i to.

No comments: