Wklejam treść oświadczenia sopockiej PO na temat mojej skromnej osoby. Moja odpowiedź na blogu www.michalrachon.salon24.pl
--
Nie karać Rachonia!
Arystoteles mawiał „Kara jest także rodzajem lekarstwa”. Jeżeli choroba kogoś dopada – leczyć bezwzględnie go należy. A co w przypadku kiedy i chory i lekarz źle rozpoznają symptomy i zastosują nieodpowiednie leczenie? Choroba może nadal się rozwijać, może również zarażać innych. A to już tylko krok do epidemii. Epidemii braku klasy, bezczelności i głupoty.
Z dużym zażenowaniem przeczytaliśmy w prasie informację o karze, jaką sopockie struktury Prawa i Sprawiedliwości postanowiły nałożyć na swojego rzecznika. Za paradowanie przebraniu penisa z napisem PUTIN w dniu i miejscu wizyty Premiera Rosji, Pan rzecznik ma przeprowadzić serię spotkań z młodzieżą...
I czego ich nauczy? Nietolerancji, chamskiego zachowania, kpiny z prawa i dobrych obyczajów?
Kara ma być przyznaniem się do błędu i swoistą pokutą za nie, ma przeciwdziałać podobnym czynom w przyszłości. Tymczasem Pan Rachoń dostał nagrodę – ma spotykać się z młodymi ludźmi i lansować własną osobę. Będzie brylował, naciągał rzeczywistość, manipulował. Sam przecież na łamach prasy zapowiadał, że żadna to kara dla niego i wręcz się z niej cieszy. Niepokojem napawają również wypowiedzi o ewentualnych ekspertach mających uczestniczyć w spotkaniach. Czy będą to politolodzy, historycy, rzeczywiste autorytety? Czy może tuby partyjne?
To kara dla Pana Rachonia czy element nieustającej kampanii wyborczej?
Apelujemy do struktur partyjnych PiS-u o wymierzenie rzeczywistej kary za nieobyczajne zachowanie tego młodego człowieka.
Z poważaniem,
Zarząd Koła Sopot Platformy Obywatelskiej RP
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment