Friday, July 4, 2008

Tusk Rosja Tarcza i przygody blogera w KPRM



Myślę, że w kwestii meritum nie ma co komentować. Komentuje się samo.

* * *

Treść pytań, jakie przesłałem do CIR po konferencji prasowej:

From: Michal Rachon
to cirinfo@kprm.gov.pl
date Fri, Jul 4, 2008 at 5:14 PM
subject:Incydent z udziałem pracownika KPRM - Prośba o pilną odpowiedź w trybie dostępu do informacji publicznej.
mailed-by gmail.com

hide details 5:14 PM

W związku z incydentem, jaki miał miejsce dzisiaj w budynku Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, po zakończeniu briefingu prasowego Prezesa Rady Ministrów, w trybie dostępu do informacji publicznej, proszę o pilną odpowiedź (mejlem na adres: michal.rachon@gmail.com) na następujące pytania:

1. Kim był pracownik Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, który w dniu 4 lipca 2008, około godziny 16.30 (w 10 minut po zakończeniu konferencji prasowej, przy wyjściu którym odprowadzani byli dziennikarze) odebrał mój Paszport od funkcjonariusza BOR, oraz dokonał sprawdzenia moich danych osobowych? Proszę o podanie imienia, nazwiska i sprawowanej funkcji.

2. Na jakiej podstawie prawnej funkcjonariusz BOR przekazał mój Paszport pracownikowi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów?

3. Na jakiej podstawie prawnej pracownik Kancelarii Prezesa Rady Ministrów dokonał sprawdzenia moich danych osobowych?

4. Dlaczego pracownik Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na moje wyraźne powtórzone kilkukrotnie wezwanie nie podał swojego imienia i nazwiska, ani pełnionej funkcji, po czym oddalił się?

5. Czy pracownik KPRM dokonał sprawdzenia moich danych osobowych w ramach wypełniania obowiązków służbowych?

6. Czy pracownik KPRM dokonał sprawdzenia moich danych osobowych w ramach własnej inicjatywy? Jeśli nie - na czyje polecenie służbowe tego dokonał?

7. Jeśli sprawdzenia moich danych osobowych odbyło się na polecenie innego pracownika KPRM - również proszę o wskazanie jego nazwiska, sprawowanej funkcji, oraz podstawy prawnej, na jakiej odbyło się to sprawdzenie?

8. Dlaczego pracownik Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w towarzystwie dziennikarzy zarzucił mi "podszywanie się pod dziennikarza TVN24", co jest kłamliwym, skandalicznym zarzutem, nie znajdującym potwierdzenia w faktach?

9. Czy incydent przed wejściem do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów miał związek z zadanym przeze mnie Premierowi pytaniem o treści "Michał Rachoń, salon24: Panie Premierze, czy Pańskie dzisiejsze decyzje nie są przede wszystkim zgodne z rosyjską racją stanu?"

(...)

2 comments:

Anonymous said...

Jedno jest pewne, pan premier i ekipa to chlopaki w krotkich spodniach, ktorzy probuja ugrac swoje 2 dolary, przerazeni negocjacjami z USA - a Kreml tylko zaciera raczki.

Anonymous said...

Jedno jest pewne, pan premier i ekipa to chlopaki w krotkich spodniach, ktorzy probuja ugrac swoje 2 dolary, przerazeni negocjacjami z USA - a Kreml tylko zaciera raczki.