Saturday, July 26, 2008

Albert Śledzianowski o pobiciu

W dwa dni po zwołaniu konferencji prasowej w sprawie nieprawidłowości związanych z zarządzaniem majątkiem miasta (plaża miejska) Albert Śledzianowski - ówczesny szef opozycjnego klubu radnych został pobity w sopockim SPATiFie przy 50 świadkach. Sopocka policja, ani sopocka prokuratura nie znalazły sprawców.



Wprowadzenie, które zagłusza piosenka Bartka Kali Kalinowskiego nie jest istotne.

2 comments:

Anonymous said...

Bardzo śmieszne szkoda ze sie nie popłakałeś!!

filozof grecki said...

To wspaniale, że przy postępującej brutalizacji polityki w wydaniu "partii miłości" został nam internet jako niezależne medium. Proszę o dalsze relacje, zwłaszcza w formie video, która jest najbardziej przekonująca. Myślę, że brutalność i arogancja PO, widoczna w skali kraju (Palikot i inni) oraz w układach lokalnych, w końcu doprowadzi do tego, że ludzie przestaną wierzyć w Słońce Peru.