Friday, July 23, 2010

List do Tomasza Arabskiego w sprawie samolotu Tu-154 z października 2008

Email, który wysłałem do Tomasza Arabskiego, w reakcji na jego wypowiedzi dotyczące samolotu Tu-154 i polemiki Pana Ministra z Prezydentem RP. W mojej ocenie polemiki zupełnie nieuprawnionej. Wówczas wydawało mi się to drobiazgiem.



--

Michal Rachon
do tarabski@kprm.gov.pl
data 17 października 2008 15:21
temat został Pan wpuszczony w maliny
wysłana przez gmail.com
ukryj szczegóły 17-10-08

Panie Ministrze, uważam że ktoś wypuścił Pana w maliny. Osoba pełniąca funkcję publiczną może prowadzić zabójcze polemiki, ale ze swoimi odpowiednikami... W tym sensie nie ma nic zdrożnego w ostrych wymianach zdań Pana Ministra z Ministrami Kancelarii Prezydenta. Inaczej niestety wychodzi śmiesznie, szczególnie kiedy używa Pan liczby mnogiej ("zdecydowaliśmy, że").

Obawiam się że ktoś liczył że Pan zaatakuje Pan Prezydenta z całą furią, aby w razie czego obarczyć Pana odpowiedzialnością i komisyjnie ściąć Pańską głowę. Mam nadzieję, że nie mam racji.

ukłony z Gdańska,

Michał Rachoń

--
| michal.rachon@gmail.com
| skype: michalrachon
| youtube.com/michalrachon

-------------------------------------------------------

Niniejszy email skierowany jest wyłącznie do osób znajdujących się w polu "To" oraz "CC". Autor nie wyraża zgody na jakąkolwiek formę przykazywania treści powyższej korespondencji osobom trzecim. Jakiekolwiek przesyłanie treści tego mejla do osób trzecich bez wyraźnej, wyrażonej pisemnie zgody autora stanowi pogwałcenie praw własności intelektualnej właściciela, zostanie uznane za naruszenie dóbr osobistych podlegających ochornie na podstawie art. 23 i 24 kodeksu cywilnego i spowoduje skierowanie powództwa do sądu powszechnego.Koncepcje i opinie przedstawione w powyższej korespondencji stanowią prywatną opinię autora i nie mogą być łączone z opiniami jakiejkolwiek partii politycznej.

Jeżeli treść powyższej informacji została przesłana do osoby trzeciej autor prosi o niezwłoczne skasowanie mejla, oraz o kontakt pod adresem michal.rachon@gmail.com.

No comments:

Post a Comment